Torcik :)

Trochę dawno nie pisałam, ale to dlatego, że chcę by posty były ciekawe, a nie, potocznie mówiąc - nudne. Tym postem znów nawiążę do gotowania. Tym razem upiekłam tort. Jest on czekoladowy, przekładany kremem śmietankowym. Na górze i po bokach też znajduje się ten sam krem tortowy. Mój wypiek obsypany jest dookoła wiórkami kokosowymi. Jak ktoś nie lubi kokosa może tort obsypać płatkami migdałów, też będzie dobry. Ja użyłam zwyczajnych oraz różowych wiórków. Z różowych, ułożyłam serce, na środku tortu. Jestem leniwa i nie chcę mi się teraz podawać przepisu. Dodam w skrócie, że ciasto jest zrobione z paczki Delecta, duża blacha - "ciasto czekoladowe". A teraz - zdjęcia ! :)

Z boku...

Przybliżenie na serduszko.

Tak w całości wygląda.

A tutaj widok z góry.

Wiórki kokosowe różowe, kupiłam w sklepie na osiedlu. Jak u was w sklepie takich nie ma, wystarczy kupić barwnik spożywczy i zabarwić. Barwniki spożywcze można znaleźć zapewne w cukierniczym lub w jakimś markecie. Czekam na opinię w komentarzach i zachęcam was do pieczenia ciast i różnych innych rzeczy :)